Święta powoli zmierzają ku końcowi, przed nami jeszcze Sylwester :D Dzisiejszy post chcę poświęcić prezentom, jakie znalazłam pod swoją choinką :) Zapraszam do oglądania :)
Pierwszym prezentem urodzinowo-świątecznym (bo urodziny obchodzę w Wigilię) jest śliczny bordowy płaszczyk, który dostałam od mojego Lubego :)
Płaszczyk został zakupiony w Bershka :) Bardzo lubię takie płaszczyki, mam już jeden podobny w kolorze granatowym i jestem z niego zadowolona :) Płaszczyk zapinany jest na zamek oraz metalowe zatrzaski. Posiada także ściągacz. Kaptur ozdabia puchate, milutkie w dotyku futerko :)
Kolejnym prezentem jest piżamka z długim rękawem od moich rodziców, idealna do użytkowania w okresie zimowym :)
Jak wspomniałam wcześniej ma długi rękaw i długie spodnie. Góra jest koloru brzoskwiniowego, zaś dół to ciemny odcień szarości. Swoistego uroku nabiera dzięki nadrukowi przedstawiającemu dwa zakochane jeżyki :) Ponadto spodnie od piżamki mają bardzo ładny sercowy wzorek :) Piżamka marki Muzzy jest w stu procentach bawełniana :)
Następny prezent od siostry to zestaw od C-THRU Lovely Garden, a także lakier do paznokci od Dewi oraz pralinki Raffaello (dostałam także Raffaello od mojego Lubego) :)
Zestaw składa się z dezodorantu i perfum :) Perfumy znajdują się w 30ml flakoniku z małymi szklanymi kuleczkami :) Zapach jest bardzo przyjemny, słodki i dziewczęcy :) To moje ulubione perfumy :D
Lakier bezbarwny ze złotym brokatem od Dewi nr L032 :) oraz zapas Raffaello :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz